Andrzej Arendarski: Samo oczekiwanie na środki z KPO to już jest koszt. Opóźnienia w biznesie postrzegane są jako straty

07.06.2022

Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej – Andrzej Arendarski w „Gościu Wydarzeń” Polsatu – o Krajowym Planie Odbudowy i kryzysie żywnościowym

Andrzej Arendarski środki z KPO

Polska jest jednym z największych beneficjentów Funduszu Odbudowy, będącego dodatkowym wsparciem dla państw członkowskich, mającego na celu zapewnienie finansowanie dla reform i inwestycji po pandemii koronawirusa.

Wynegocjowane w Brukseli bezzwrotne środki w wysokości 106,9 mld zł. oraz ponad 51,6 mld zł. zaciąganych na preferencyjnych warunkach pożyczek, zostaną zainwestowane w sposób ściśle określony w KPO, koncentrujący się na pięciu blokach tematycznych:

  • Odporność i konkurencyjność gospodarki
  • Zielona energia i zmniejszenie energochłonności
  • Transformacja cyfrowa
  • Efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia
  • Zielona, inteligentna mobilność

Zgodnie z celami UE, szczególny nacisk został położony na zalecenia dotyczące konieczności transformacji ekologicznej i cyfrowej. Na projekty realizujące cele klimatyczne przeznaczonych zostało 42,7% środków KPO, na przedsięwzięcia z obszaru transformacji cyfrowej – 20,85%. Wysokość budżetu KPO to 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

Podczas gdy inne kraje członkowskie kończą pierwsze inwestycje z przyznanych im unijnych funduszy, Krajowy Plan Odbudowy dla Polski został dopiero zaakceptowany przez UE.

Czy możemy powiedzieć, że akceptacja KPO jest sukcesem?

Według Andrzeja Arendarskiego, gdyby nie spór o reformę sądownictwa, Polska mogłaby już wcześniej otrzymać 4,7 mld euro zaliczki i to bezwarunkowo. Niestety wspomniana zaliczka trafiła jedynie do państw, które porozumiały się z Brukselą jeszcze w 2021 r., czego Polska nie zrobiła. Tym samym szansę na zaliczkę Polska straciła bezpowrotnie już w ubiegłym roku.

„Samo oczekiwanie na środki to już jest koszt. Ten stan odczuwamy jako pewną nieprawidłowość. Trudno mówić o sukcesie bo to decyzja bardzo opóźniona z winy naszych władz, nie UE. To są straty – tak się w biznesie postrzega opóźnienia. Pieniądze, które przychodzą później – nie pracują, odłożone są efekty, więc można powiedzieć, że jest to strata” – mówił Andrzej Arendarski.

Kiedy możemy spodziewać się pierwszego przelewu z KPO?

Andrzej Arendarski nie podziela zdania Ministra Rozwoju i Technologii Waldemara Budy o możliwości dysponowania środkami już we wrześniu. Oficjalna zgoda Komisji Europejskiej nie będzie oznaczała, że pieniądze od razu popłyną do naszego kraju. Pierwszej transzy możemy spodziewać się dopiero za kilka miesięcy.

„Pan Minister Buda jest optymistą, chciałbym żeby tak się stało, ale realnie myślę, że na dostępność tych środków możemy liczyć później: październik – listopad”.

W swojej wypowiedzi podkreślił także – co ważne – że pieniądze dostaniemy dopiero po wykonaniu części „kamieni milowych” zapisanych w KPO. Mowa o likwidacji Izby Dyscyplinarnej sędziów Sądu Najwyższego, przywróceniu do orzekania sędziów odsuniętych od orzekania przez nieuznawaną izbę SN oraz reformę zakładającą zmiany w systemie dyscyplinarnym.

KE od początku podkreślała, że do odblokowania pieniędzy potrzebna jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej, reforma systemu dyscyplinarnego sędziów i przywrócenie do orzekania sędziów.

Czy środki z KPO pomogą w walce z inflacją?

Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała potężny szok gospodarczy, hamując ożywienie po pandemii Covid 19. Wysoka dynamika cen towarzyszy nam już od kilku miesięcy i wszystko na to wskazuje, że zostanie z nami na dłużej. Wpływ na taką sytuację mają przede wszystkim rosnące ceny surowców energetycznych oraz żywności. Dochodzą do tego także inflacyjne czynniki generowane przez rynek pracy: podwyżki płac, brak pracowników, zmiany legislacyjne. Działania NBP, czy rządu w nieznacznym stopniu i jedynie w krótkim okresie ograniczą dynamikę wzrostu cen, a w dłuższym okresie mogą stanowić dodatkowy, proinflacyjny impuls.

W kontekście napływających z KPO środków finansowych – zdaniem Andrzeja Arendarskiego – ważne jest to, że wzrośnie wartość złotego bo to jest jeden z bardzo ważnych sposobów walki z inflacją.

„Będzie duży wysyp pieniądza na rynek i jeśli nie zostanie on zrównoważony odpowiednią podażą towarów i usług, to będzie impulsem proinflacyjnym, dlatego ważne jest to, że wzrośnie wartość złotego”

Czy rzeczywiście grozi nam kryzys żywnościowy?

Podczas rozmowy poruszony został także temat blokady transportu zbóż z Ukrainy, co może doprowadzić do poważnego kryzysu żywnościowego. Zablokowano ponad 20 milionów ton zboża, odpowiadającego za znaczną część importu Afryki i Bliskiego Wschodu, potrzebnego do żywnościowego zabezpieczenia niezwykle ludne kraje, jak np. Egipt, ze 100 mln mieszkańców. Według danych Państwowej Służby Skarbowej Ukrainy, które zostały podane w komunikacie Ministerstwa Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy, wielkość dostaw eksportowych zbóż z Ukrainy od początku sezonu 2021/22 na dzień 10 listopada 2021 roku wyniosła prawie 21 mln ton, zatem skala tlącego się kryzysu jest ogromna.

„Pewnie Europie nie grozi kryzys, ale Afryce z pewnością i to może być dużym problemem natury humanitarnej i może być początkiem nowej migracji ludności z tych obszarów objętych głodem do Europy, czyli przy wszystkich problemach z jakimi się mierzymy: wojna, sytuacja postcowidowa, może dojść jeszcze jeden bardzo istotny czynnik, na który trzeba będzie wyłożyć bardzo dużych pieniędzy. W interesie UE i świata jest, by do tego nie dopuścić. Dlatego tak ważne jest odblokowanie kanałów zboża ukraińskiego bo to ono jest tam podstawą wyżywienia”.

Polecamy także:

>>> Ekspert KIG Piotr Soroczyński: Myślę, że latem będziemy widzieli ceny towarów rolnych nawet o 250% wyższe niż przed rokiem

>>> Polscy przedsiębiorcy o działalności firm w cieniu wojny. Ankieta GUS
 

 

Krajowa Izba Gospodarcza otrzymała dofinansowanie w ramach projektu POIR.03.04.00-14-0001/20 „Dotacja na kapitał obrotowy dla Krajowej Izby Gospodarczej”, w ramach działania 3.4 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020”, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.