Inflacja bazowa w lutym 2021
16.03.2021Ceny administrowane napędzają inflację
Narodowy Bank Polski zaprezentował kalkulacje inflacji bazowej w lutym.
Specjaliści zajmujący się problematyką inflacji obserwują nie tylko jej poziom, ale również głębiej analizują przyczyny takiego a nie innego jej przebiegu. W owych analizach starają się wyróżnić składniki, na które władza monetarna (tj. Rada Polityki Pieniężnej – RPP) ma wpływ i na które oddziałuje, by utrzymać poziom inflacji w zakładanych przedziałach wartości.
Często inflacja podnoszona jest (bądź zbijana), czynnikami na które władze monetarne specjalnego wpływu nie mają. To są ceny żywności (kształtowane głównie poziomem urodzaju), ceny paliw i innych surowców będące pochodna tego co się dzieje na światowych rynkach, ceny kształtowane inaczej niż w zależności popyt/podaż/cena – np. ceny towarów istotnie kształtowanych poziomem opodatkowania – choćby wysokością akcyzy.
Podstawowym pytaniem jest „co by się z inflacją działo gdyby nie …”. Tu wstawia się zazwyczaj ceny żywności i energii, ceny administrowane, ceny które w ostatnim czasie ulegały skrajnym zmianom. Narodowy Bank Polski systematycznie przeprowadza i prezentuje stosowne kalkulacje i nazywa je miernikami inflacji bazowej.
Najwięcej uwagi analityków przyciąga wskaźnik wykluczający wpływ cen żywności i energii. Dla lutego jego roczny indeks oszacowany został na 3,7%, a dla stycznia na 3,9%. Skoro ceny ogółem były w lutym wyższe niż przed rokiem o 2,4%, a w styczniu o 2,6%, to otrzymujemy informację, iż w ostatnim czasie inflacja silnie zbijana jest w dół cenami żywności i paliw. Co ciekawe, ten wskaźnik inflacji bazowej jest uważany za najlepiej odwzorowujący co się dzieje z cenami, na które ma wpływ polityka monetarna (tam gdzie powinny działać zależności popyt/podaż/cena) – więc RPP może, a nawet powinna interweniować by ją zbić.
Drugim, z przyciągających szczególne zainteresowanie analityków, jest wskaźnik wykluczający ceny administrowane. Dla lutego jego roczny indeks oszacowany został na 1,7%, a dla stycznia na 1,5%. Skoro ceny ogółem były w lutym wyższe niż przed rokiem o 2,4%, a w styczniu o 2,6%, to otrzymujemy informację, iż w ostatnim czasie inflacja silnie podnoszona jest cenami administrowanymi. Czego by tu nie dyskutować – jest to zgodne z intuicją.
W przypadku pozostałych dwóch mierników inflacji bazowej – oczyszczających inflację z wpływu anormalnego przebiegu zmian części cen, różnice do wskaźnika inflacji ogółem nie są już tak duże. Znaczy to, że w ostatnim czasie nic anormalnego i nadzwyczajnego nie zniekształca nam obrazu inflacji. Odpowiednio wskaźnik po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych dla lutego w ujęciu rocznym obliczono na 2,5% a dla stycznia na 2,7%, a wskaźnik w tzw. formule 15% średniej obciętej dla lutego na 2,3% a dla stycznia 2,6%.
Kontakt
Piotr Soroczyński
Główny ekonomista KIG
tel. 502 503 272
e-mail: psoroczynski@kig.pl