Inflacja bazowa w październiku 2021
17.11.2021Narodowy Bank Polski zaprezentował kalkulacje czterech mierników inflacji bazowej w październiku
Inflacja bazowa w październiku
Kalkulacje, pozwalają wyrobić sobie zdanie „co by się z inflacją działo, gdyby nie wpływ …”.
Tu wstawia się zazwyczaj ceny żywności i energii, ceny administrowane, ceny które w ostatnim czasie ulegały skrajnym zmianom.
Najwięcej uwagi analityków przyciąga wskaźnik wykluczający wpływ cen żywności i energii. Dla października jego roczny indeks oszacowany został na 4,5%, wobec 4,2% we wrześniu. Skoro ceny ogółem były w październiku wyższe niż przed rokiem o 6,8%, a we wrześniu o 5,9%, to otrzymujemy informację, że inflacja jest wyraźnie dynamizowana cenami żywności i paliw. W dodatku w ostatnich kilku miesiącach bardzo mocno. Do niedawna głównie działały tu ceny paliw i energii elektrycznej, ale w ostatnim czasie daje się też mocno odczuć wzrost cen żywności. Co ciekawe, właśnie ten wskaźnik inflacji bazowej jest uważany za najlepiej odwzorowujący co się dzieje z cenami, na które ma wpływ polityka monetarna (tam gdzie powinny działać zależności popyt/podaż/cena) – więc RPP może, a nawet powinna interweniować by ją zbić (zwłaszcza, że od dłuższego już czasu pozostaje on powyżej górnych dopuszczalnych widełek dla celu inflacyjnego NBP). Wzrost inflacji w ostatnich kwartałach był głównie pochodną wzrostu różnorakich kosztów wytwarzania. Z perspektywy światowej podkreślano głównie sytuację na rynku ropy i gazu. U nas koszty wytwarzania są od dłuższego czasu dodatkowo podbijane decyzjami administracji. Wystarczy wskazać tu ceny: użytkowania wody, gospodarki odpadami, pracy (płaca minimalna), koszty dopasowania się do pandemii, nowe daniny (tak nasze wewnętrzne jak i narzucone z zewnątrz), wyższe daniny już istniejące, wzrost powinności i wymogów formalnoprawnych przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Do niedawna mniej za wzrost cen odpowiedzialny był umiarkowanie rosnący popyt. Sytuacja w tym zakresie zaczęła się zmieniać od maja, kiedy to wkład popytu w inflację zaczął być wyraźniej odczuwalny.
Drugim, z przyciągających szczególne zainteresowanie analityków, jest wskaźnik wykluczający ceny administrowane. Dla października jego roczny indeks oszacowany został na 6,5%, a dla września na 5,5%. Skoro ceny ogółem były w październiku wyższe niż przed rokiem o 6,8%, a we wrześniu o 5,9%, to otrzymujemy informację, iż w ostatnim czasie inflacja istotnie podnoszona jest również cenami administrowanymi.
W przypadku pozostałych dwóch mierników inflacji bazowej – oczyszczających inflację z wpływu anormalnego czy gwałtownego przebiegu zmian części cen, różnice do wskaźnika inflacji ogółem w październiku utrzymały się. Choć nadal wartość mierników pozostaje wyraźnie poniżej wskaźnika cen ogółem. Oznacza to, że czynniki te mają istotny wpływ na inflację – podbijając ją. Odpowiednio wskaźnik po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych dla października w ujęciu rocznym obliczono na 5,0%, a dla września na 4,1%, a wskaźnik w tzw. formule 15% średniej obciętej dla października na 5,1% tj. wobec 4,5% obliczonych dla września.
Wszystkie z kalkulowanych i prezentowanych przez NBP mierników inflacji bazowej rosną. Większość rośnie bardzo szybko. Świadczy to o pogłębianiu się problemów z inflacją i przeczy tezie, że wywołana jest ona nielicznymi, a silnymi, czynnikami.
Inflacja we wrześniu – sprawdź!
Kontakt
Piotr Soroczyński
Główny ekonomista KIG
tel. 502 503 272
e-mail: psoroczynski@kig.pl