Powrót    |    2024-12-16

W dzisiejszym wydaniu tygodnia będzie między innymi o… pieniądzach i sztucznej inteligencji! Porównamy zarobki Mikołajów i Śnieżynek, sprawdzimy, jak święta wpływają na nasze wydatki i dowiemy się, w jaki sposób nowe technologie zmieniają nasze zakupy.

Piątek, 6 grudnia
Bardziej opłaca się być Mikołajem

W okresie przedświątecznym media tradycyjnie przyglądają się zarobkom Świętych Mikołajów. Osoby, które zdecydują się dorobić przebierając się w strój Mikołaja mogą liczyć nawet na 250 zł za godzinę – informował niedawno „Dziennik Gazeta Prawna”. Niestety i w tej branży mamy do czynienia z problemem luki płacowej. Śnieżynka, żeński odpowiednik Mikołaja, zarobi tylko do 35 zł za godzinę. Jeśli usłyszymy kiedyś, że brodaty i wąsaty Mikołaj mówi cienkim, żeńskim głosem, nie ma się co dziwić – wiadomo, że chodzi o pieniądze.

Weekend, 7-8 grudnia
Sztuczna inteligencja na zakupach

Nie ma praktycznie dnia, w którym media nie informowałyby o nowych pomysłach na wykorzystanie sztucznej inteligencji. Jeden z amerykańskich startupów chce wprowadzić na rynek funkcję asystenta zakupowego AI. Wyręczy on człowieka w robieniu zakupów online. Wyszuka produkt, zamówi go, a nawet zapłaci. Na szczęście funcja ma mieć bezpiecznik (jednorazową kartę debetową), który zabezpieczy nas przed wyczyszeniem konta, gdyby sztuczna inteligencja np. wpadła w zakupowy szał. Świat idzie do przodu ale pozostawianie  – świadomie lub nie – naszych decyzji zakupowych innym, nie zawsze jest dobrym pomysłem. Dla przykładu, kilka lat temu  media informowały, że 14-miesięczna dziewczynka z USA kupła na e-Bay samochód.

Poniedziałek, 9 grudnia

W górach na wszystkim trzeba zarobić

Zima jest tradycyjnie okresem narzekań na wysokie ceny w górskich kurortach i na zdzierstwo lokalnego biznesu. Niestety nie brakuje tu powodów do narzekań. Głośno ostatnio jest o historii z Zakopanego, gdzie pojawiła się nowa atrakcja – Park Miliona Świateł, który stanął w wydzielonej części jednego z zakopiańskich parków. Podziwianie atrakcji sporo kosztuje – dorosły turysta zapłaci za bilet aż 49 złotych (mieszkańcy mogą liczyć na 50 proc. zniżkę). Co prawda obiekt został postawiony przez prywatną firmę, ale jest mocno promowany przez miasto (które może liczyć na część dochodów ze sprzedaży). Rozumiemy głosy oburzenia, ale i tak bylibyśmy bardziej skłonni zapłacić prawie 50 złotych za podziwianie robiących wrażenie iluminacji, niż 10 złotych za możliwość pogłaskania konia, czy zrobienia z oddali zdjęcia przybrudzonemu „misiowi”.

Wtorek, 10 grudnia

Modlitewny apel byłego dyrektora

Trzeba przyznać, że to dość nietypowy sposób wyrażania troski menedżera o swoich (niegdyś) pracowników. Były już dyrektor generalny borykającego się ostatnio z poważnymi problemami Intela, Pat Gelsinger, poprosił o modlitwę i post za 100 tys. pracowników producenta chipów, przechodzących trudny okres – informuje „Business Insider”. Firma planuje bowiem poważne oszczędności i redukcję zatrudnienia. Modlitwa, oczywiście nikomu nie zaszkodzi, ale zastanawiamy się, jak muszą czuć się drżący o swoje posady pracownicy słysząc, że w ich sytuacji pozostała już tylko modlitwa i post.

Środa, 11 grudnia

Sorry Donald

Dobry biznesmen – a takim bez wątpienia jest Mark Zuckerberg, twórca Facebooka – zawsze wyczuje skąd wieje wiatr zmian. Media informują, że firma Meta, do której należy popularna platforma społecznościowa, wpłaciła milion dolarów na „fundusz inauguracyjny” Donalda Trumpa. Warto przypomnieć, że Zuckerberg wcześniej wielokrotnie krytykował prezydenta-elekta, a Facebook swego czasu zablokował jego konto. Milion dolarów to niemała kwota, ale nie robi aż takiego wrażenia w zestawieniu z przychodami firmy Meta (40,6 mld dolarów w III kwartale br.). To też sprytna strategia – chcąc kogoś przeprosić, nie kupujmy najdroższego bukietu, bo zawsze może się okazać, że przeprosiny nie zostaną przyjęte i zostaniemy wyrzuceni za drzwi.

Czwartek, 12 grudnia

Bombkowa potęga

Popularnym tematem poruszanym w okresie świąteczno-noworocznym w mediach gospodarczych są sukcesy eksportowe polskich producentów artykułów kojarzonych z tym okresem. Jak informuje PAP – Polska zajęła w ubiegłym roku 3. miejsce w Europie i 5. na świecie pod względem eksportu bombek. Wartość eksportu polskich ozdób bożonarodzeniowych w 2023 roku osiągnęła imponujące 68,2 mln euro. Cieszymy się oczywiscie z sukcesów polskich firm, sprzedających do kilkudziesięciu krajów często piękne, ręcznie robione wyroby, ale czytając bombastyczne nagłówki „Polska bombkową potęgą”, chcielibyśmy widzieć tę „potęgę” również w innych, mniej rękodzielniczych branżach.

Plus tygodnia

„Polacy rezygnują z picia alkoholu” – informują media powołując się na badania firmy zajmującej się produkcją m.in. napojów energetycznych. Oczywiście to pozytywna wiadomość, ale w kontekście świątecznych nawyków zastanawiamy się, co zastąpi alkohol rezygnującym z niego konsumentom. Oby nie skończyło się jak w przypadku karpia, którego – jak wiemy –  na niektórych stołach zastąpiła panga.

Minus tygodnia

Mediana cen masła przekroczyła w grudniu  – po raz pierwszy w tym roku – 9 zł – wynika z analiz firmy PanParagon