Powrót    |    2025-09-26

Ekonomiczny ring: Czy Polska uniesie ciężar własnego zadłużenia?

W najnowszym wydaniu „Ringu Ekonomicznego” redakcja Money.pl postawiła pytanie o kondycję finansów publicznych i zdolność Polski do poradzenia sobie z narastającym deficytem budżetowym. Dyskusja, której tematem przewodnim stał się „test dojrzałości fiskalnej”, wpisuje się w jeden z najważniejszych obecnie wątków debaty ekonomicznej: jak w warunkach spowolnienia gospodarczego i nowych wydatków o charakterze strategicznym kształtować politykę fiskalną, aby nie utracić stabilności makroekonomicznej.

„To nie jest czas na przymykanie oka”

Do rozmowy włączył się główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej, Piotr Soroczyński, podkreślając, że szybki wzrost długu publicznego nie może być traktowany jako zjawisko neutralne.

Z pojedynczym epizodem deficytu i wzrostu długu można się pogodzić – nawet z dwoma czy trzema. Ale już dziś mamy za sobą kilka takich kroków i nie widać perspektywy na poprawę. Tymczasem przed nami kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat forsownych wydatków o szczególnym charakterze i rozmiarze. To nie jest okres, w którym na wysoki deficyt i wzrost długu można przymykać oko, mówiąc „oj tam, oj tam” – mówi Piotr Soroczyński, główny ekonomista KIG.

Soroczyński porównał obecną sytuację do spaceru nad morzem w Rewalu: przez dłuższy czas zejścia wydają się łagodne, aż przychodzi krok, który nagle sprowadza wędrowca o kilkanaście metrów w dół. – To moment, którego gospodarka może nie przetrwać – ostrzega.
 

Mit beztroskiego zadłużania

Ekonomista KIG nie zgadza się również z tezą, że kraj emitujący dług we własnej walucie może prowadzić ekspansywną politykę fiskalną bez ryzyka.

Obsługa długu zawsze kosztuje, a im większy dług, tym wyższe odsetki i tym większe ryzyko utraty wiarygodności w oczach rynków finansowych. Jeśli dziś wydamy nadmiernie, nasi następcy nie będą mieli już czego wydawać. To jak z wycinką lasu – można ciąć po trochu każdego roku albo wszystko naraz i potem pauza na kilkadziesiąt lat – podkreśla Soroczyński.

Dodatkowo, Polska coraz częściej finansuje swoje potrzeby nie tylko z krajowych źródeł, ale też zewnętrznych – od inwestorów zagranicznych, UE czy dostawców sprzętu wojskowego. To czyni gospodarkę jeszcze bardziej wrażliwą na ryzyka związane z nadmiernym zadłużeniem.

Konsolidacja fiskalna – nie tylko podatki

W dyskusji o sposobach ograniczenia deficytu Soroczyński sprzeciwia się poglądowi, że konieczna jest przede wszystkim podwyżka podatków.

Skala potrzebnych redukcji to 100–200 mld zł rocznie. To nie są kosmetyczne korekty – tego nie da się zrobić punktowo, bo zagroziłoby to stabilności całych sektorów gospodarki. Konieczne jest działanie rozłożone w czasie i obejmujące zarówno stronę dochodową, jak i wydatkową – wyjaśnia ekspert.

Według niego państwo wciąż finansuje wiele zadań, które w sytuacji kryzysowej można uznać za mało istotne. Kiedy w okolicy się pali, zamiast kupować gaśnice nie powinniśmy inwestować w podlewanie kwiatków – obrazowo podsumowuje.

Potrzeba ponadpartyjnego konsensusu

Soroczyński apeluje, aby konieczne zmiany fiskalne były wypracowane ponad podziałami politycznymi.

To nie powinien być temat do światopoglądowych przepychanek. Albo potrafisz to zrobić, albo podaj się do dymisji – wskazuje.

Dyskusja o polskich finansach publicznych pokazuje, że przed nami trudny okres testowania odporności gospodarki. Zadłużanie w czasach wojny w Ukrainie, słabej koniunktury w Europie i rosnących potrzeb inwestycyjnych jest w pewnym stopniu zrozumiałe. Jednak – jak ostrzega ekspert KIG – granica między uzasadnioną elastycznością a ryzykowną beztroską może zostać przekroczona szybciej, niż się spodziewamy.

Zachęcamy do zapoznania się z komentarzami kolejnych ekonomistów. Publikacja jest dostępna na money.pl >>> tutaj


Kontakt

Postaw na wiedzę i przewagę konkurencyjną

Katarzyna Wełpa

Koordynatorka ds. kontaktu z mediami

tel: 22 630 98 31

kom:  604 061 888

mail: kwelpa@kig.pl

Zamów indywidualną analizę gospodarczą w KIG i podejmuj decyzje szybciej, pewniej i skuteczniej.

Rzetelne analizy i pogłębione przeglądy ekonomiczne przygotowuje Piotr Soroczyński – główny ekonomista KIG, jeden z najlepszych ekspertów gospodarczych w Polsce.

Napisz do nas