Przedsiębiorstwa niefinansowe dysponowały w końcu lipca środkami w wysokości 547,58 mld PLN. Były one o 9,48 mld PLN i 1,76% wyższe niż miesiąc wcześniej i o 59,01 mld PLN tj. 12,1% większe niż przed rokiem. W czerwcu roczna dynamika tych depozytów wynosiła 11,9%.

Po lipcu zazwyczaj oczekuje się silnego wzrostu poziomu depozytów w tej grupie klientów banków – nawet na poziomie 10 – 15 mld. Ma to być odzwierciedleniem większych u progu wakacji obrotów, a później mniejszych wydatków realizowanych już w samym lipcu. Tym razem lipiec w utargach był bardzo dobry, a w płacach nie aż tak kosztowny. Tegoroczny wzrost depozytów okazał się większy od oczekiwanego.

W końcu lipca na rachunkach samorządów figurowała kwota 109,61 mld PLN. Była ona o 0,47 mld PLN i 0,42% niższa niż miesiąc wcześniej i równocześnie o 28,98 mld i 35,9% wyższa niż przed rokiem. W czerwcu roczna dynamika depozytów wynosiła 35,4%. Spadek depozytów samorządów w lipcu można traktować jako sezonowy.

W końcu lipca zadłużenie gospodarstw domowych w bankach wynosiło 813,62 mld PLN. Było ono o 4,97 mld i 0,6% wyższe niż miesiąc wcześniej oraz o 22,11 mld PLN tj. 2,8% wyższe niż przed rokiem. W czerwcu roczna dynamika kredytów wynosiła 2,6%.

Zazwyczaj po lipcu oczekuje się, że przyniesie wzrost kredytów w tej grupie klientów, choć często widywana była tu też stabilizacja. W tym roku w lipcu wydatki konsumentów były wyższe niż oczekiwano (większy mógł być popyt na kredyt konsumencki), a poziom kredytów podbijało też czasowe osłabienie złotego (wycena w złotych kredytów walutowych wzrosła w stosunku do czerwcowej). Być może zwiększeniu akcji kredytowej sprzyjały ostatnie obniżki stóp podstawowych NBP. Szesnasty miesiąc z rzędu notowana jest dodatnia roczna dynamika kredytów (choć wciąż niewysoka).

Przedsiębiorstwa niefinansowe w końcu lipca zasilane były kredytami na poziomie 432,42 mld PLN. Było to o 4,18 mld i 1,0% więcej niż miesiąc wcześniej oraz o 35,08 mld PLN tj. 8,8% więcej niż przed rokiem. W czerwcu roczna dynamika kredytów wyniosła 7,7%.

Wzrost kredytowania w tej grupie klientów w lipcu wcale nie jest taki oczywisty. W ostatnich latach mieliśmy tu również spadki oraz okresy stagnacji. Tegoroczny wzrost należy określić wyraźnym. Ciekawie prezentuje się on zwłaszcza w zestawieniu z większym w lipcu stanem depozytów firm. Podobnie było w czerwcu. To tak jakby firmy w dwóch ostatnich miesiącach zabezpieczały płynność do realizacji późniejszych większych płatności. Pytanie tylko jakich – inwestycyjnych, czy bardziej tych związanych z większymi zapasami materiałów i półproduktów potrzebnych do dalszej produkcji?

Jednocześnie firmy dysponowały kwotą 15,15 mld pozyskaną w postaci obligacji. Była ona o 0,58 mld PLN tj. 3,9% wyższa niż przed miesiącem oraz o 2,34 mld PLN tj. o 18,3% wyższa niż przed rokiem. W czerwcu roczna dynamika środków pozyskanych w postaci obligacji wynosiła 14,2%. Czyli również tu widać wzmożone pozyskiwanie środków. Zgodnie z danymi na koniec lipca banki zasilały samorządy kredytami na kwotę 39,79 mld PLN. Były one o 0,07 mld i 0,2% wyższe niż miesiąc wcześniej i o 4,26 mld PLN tj. 12,0% wyższe niż przed rokiem.