Andrzej Arendarski: Już od drugiego kwartału przyszłego roku inflacja może spadać

19.05.2022

Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej – Andrzej Arendarski w podcaście Szymona Glonka „DGPtalk: Obiektywnie o biznesie” – o inflacji i sytuacji gospodarczej przedsiębiorstw

Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała potężny szok gospodarczy, hamując ożywienie po pandemii Covid 19. Wysoka dynamika cen towarzyszy nam już od kilku miesięcy i wszystko na to wskazuje, że zostanie z nami na dłużej. Wpływ na taką sytuację mają przede wszystkim rosnące ceny surowców energetycznych oraz żywności. Dochodzą do tego także inflacyjne czynniki generowane przez rynek pracy: podwyżki płac, brak pracowników, zmiany legislacyjne. Działania NBP, czy Rządu w nieznacznym stopniu i jedynie w krótkim okresie ograniczą dynamikę wzrostu cen, a w dłuższym okresie mogą stanowić dodatkowy, proinflacyjny impuls. Zdaniem ekonomistów, tak wysoka inflacja będzie nam towarzyszyć przez następne miesiące.

Czy dziś można powiedzieć kiedy będzie szczyt inflacji?

„Nie ma żadnego ekonomisty, który mógłby ściśle powiedzieć, jak się będzie inflacja rozwijała ponieważ zależy to od zbyt wielu czynników, a wiele z nich jest teraz niewiadomymi. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja żywnościowa na świecie, nie wiemy, jak długo będzie trwała wojna w Ukrainie, wreszcie nie wiemy, jaka będzie polityka naszego rządu. Ile pieniędzy będzie pompował w rynek. To są wszystko niewiadome, ale opinie są zgodne z tym, że inflacja będzie jeszcze przez jakiś czas rosła. Szczytu specjaliści spodziewają się na przełomie lata i jesieni, wtedy będzie jeszcze drożała żywność. Być może w przyszłym roku będziemy z tej inflacji schodzili ale nie jest to żadna pewność” – mówił Andrzej Arendarski.

Biznes lubi spokój i przewidywalność

Na pytanie o sytuację przedsiębiorców, Andrzej Arendarski podkreślił, że dla biznesu istotna jest przewidywalność i komunikacja z biznesem:

„Nie wiadomo, jak sytuacja na świecie się rozwinie. Wszystkich zaskoczyła inflacja, nikt nie przewidział tak wielkiego wzrostu inflacji. Czynniki, które ją spowodowały to oczywiście pandemia i wszystko to, co rząd robił aby wspierać wtedy biznes. Wpompowano do biznesu bardzo dużo pieniędzy, może czasami za dużo, nie zawsze tam gdzie trzeba”.

„Skończyła się pandemia, nastała wojna, a w konsekwencji droższe ceny surowców, sankcje, zerwane łańcuchy dostaw i wiele innych. Nikt się tego nie spodziewał. Nie wiadomo jak rozwinie się inflacja. Nikt nie spodziewał się takiego jej wzrostu. Polski Ład – odszedł w niebyt – narobił bałaganu. Wiele problemów wynika z uwarunkowań krajowych”.

Niebezpieczna spirala płacowo-cenowa

Jaki wpływa na walkę z inflacją ma RPP?

„Akurat działania Rady Polityki pieniężnej są właściwe. Jeśli chodzi o Prezesa Glapińskiego to zbyt długo zapewniał, że podnoszenia stóp procentowych nie będzie. Problem leży w tym, że Rząd kreuje wysyp pieniądza na rynek poprzez różnego rodzaju programy socjalne i nie sądzę żeby to ustało bo w przyszłym roku będą wybory i zapewne tych pieniędzy popłynie więcej. Zatem z jednej strony NBP ogranicza napływ pieniądza na rynek, a Rząd go uzupełnia dodatkowymi programami socjalnymi”.

Krajowa Izba Gospodarcza otrzymała dofinansowanie w ramach projektu POIR.03.04.00-14-0001/20 „Dotacja na kapitał obrotowy dla Krajowej Izby Gospodarczej”, w ramach działania 3.4 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020”, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.