W dzisiejszym wydaniu Tygodnia opowiemy o kosztownych przesądach i piątku trzynastego, a także o tym, jak Poczta Polska wchodzi w recykling i dlaczego łatwiej wypromować czekoladę niż ogórki
Piątek, 13 grudnia
Kosztowne przesądy
Piątek trzynastego nie zdarza się zbyt często, a my w tym dniu szczególnie współczujemy osobom dotkniętym paraskewidekatriafobią, bo tak właśnie nazywa się lęk przed tym dniem. Niestety przypadłość ta może mieć też swoje poważne skutki gospodarcze – wynikające m.in. z absencji w pracy, lękiem przed podejmowaniem decyzji czy zmniejszonej produktywności. Jeden z popularnych, polskich dziennikarzy ekonomicznych wyliczył swego czasu, że polska gospodarka z powodu tylko jednego piątku trzynastego (a może zdarzyć się ich kilka w jednym roku) traci 65 mln dolarów. Nie wiemy, czy to zadziała, ale wszystkim, których przeraża piątek trzynastego, polecamy na uspokojenie dziesięciokrotne powtórzenie z pamięci przytoczonej powyżej, „naukowej” nazwy lęku przed tym dniem.
Weekend, 14-15 grudnia
Poczta wchodzi w recykling
Sporo było swego czasu żartów i złośliwości na temat Poczty Polskiej i prób uczynienia z jej placówek sklepów wielobranżowych, czy też kantorków z dewocjonaliami. Przyszły nowe władze – są nowe pomysły. Poczta Polska, we współpracy z firmami zajmującymi się recyklingiem, uruchomiła pilotażowy projekt zbiórki elektrośmieci w placówkach pocztowych. W ramach pilotażu w 350 punktach pojawią się pojemniki na odpady. Będzie można do nich wrzucać np. żelazka, czajniki czy telefony. Trzymamy kciuki za powodzenie akcji. Jeśli się powiedzie, kolejnym etapem powinno być uruchomienie stacji demontażu pojazdów.
Poniedziałek, 16 grudnia
Łatwiej wypromować czekoladę niż ogórki
Portal Businessinsider opisuje fenomen popularności „czekolady z Dubaiu”. Moda na ten produkt zapanowała ostatnio na portalach społecznościowych. To luksusowa, ręcznie robiona czekolada z nadzieniem pistacjowym. Internetowa popularność produktu spowodowała, że swoją wersję wypuścił na europejski rynek znany szwajcarski producent wyrobów czekoladowych. W limitowanej liczbie. W Niemczech (gdzie sprzedaż uruchomiono w listopadzie), kosztująca kilkanaście euro czekolada rozeszła się błyskawicznie, teraz można ją kupić znacznie drożej w ramach odsprzedaży. Pojawiły się też podróbki. No cóż, czekolada jak czekolada, łasuchów nietrudno do niej zachęcić. Naszym zdaniem prawdziwą sztuką jest uczynienie obiektu pożądania z mniej luksusowych produktów spożywczych, np. z ogórka. Niedawno informowaliśmy o historii z Islandii, gdzie wykupiono wszystkie ogórki z supermarketów, bo jeden z popularnych influencerów wypromował ogórkową sałatkę.
Wtorek, 17 grudnia
Maślana interwencja
Jak wiemy, w tym tygodniu rząd postanowił zareagować na rosnące ceny masła. Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RASP) nakazano sprzedaż 1000 ton masła (w blokach po 25 kg), licząc na spadek cen. Co prawda niektórzy eksperci przekonują, że na niewiele się to zda, ale my gorąco wspieramy ten pomysł. Liczymy też na kolejne rządowe interwencje, np. gdy na rynku pojawią się sygnały o czereśniach za 200 zł/kg. Mamy też nadzieję, że RASP ma przygotowane zapasy dorsza i flądry, żeby zainterweniować w wakacje, gdy właściciele nadmorskich restauracji będą kazali sobie płacić za smażoną rybę tyle, co za japoński stek Wagyu.
Środa, 18 grudnia
Ostatni „Ruch”
Media szeroko rozpisują się o symbolicznym zamknięciu ostatniego kiosku „Ruch” i zakończeniu działalności istniejącej od ponad 100 lat sieć sprzedaży prasy i artykułów codziennego użytku. Przy okazji wspomina się o historii sieci a także o kłopotach finansowych, które trapiły ją już od dłuższego czasu. Jak się okazuje, Polaków interesowały nie tylko biznesowe aspekty funkcjonowania budek z prasą i papierosami, ale również los spędzających całe dnie w małych budkach kioskarzy i kioskarek.„Może dowiemy się w końcu, gdzie chodzili na siku?” – zastanawia się jeden z internautów.
Czwartek, 19 grudnia
Polityk skoczy za kasę
Ryszard Petru, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, szykuje się ponoć do pracy w Wigilię w charakterze kasjera w supermarkecie. To odpowiedź na pojawiającą wcześniej krytykę pod adresem znanego polityka, który – jak wiemy – jest gorącym przeciwnikiem wprowadzania w Wigilię dnia wolnego od pracy. Najwyraźniej mamy do czynienia z narodzinami nowego trendu, który można nazwać „polityką wcieleniową” (przez analogię do dziennikarstwa). Złośliwi piszą, że skoro polityk chce aż tak bardzo wcielić się w los kasjera, niech założy też pieluchę. My oczywiście nie popieramy takich komentarzy. Gratulujemy politykowi odwagi i życzymy jak najmniejszego manka na koniec dnia.
Plus tygodnia
Ministerstwo Rozwoju i Technologii po raz kolejny potwierdziło, że w program polskiej prezydencji w UE wpisany jest temat likwidacji zmiany czasu. Jesteśmy za! Może przy okazji udałoby się też przeforsować likwidację piątków trzynastego. One też powodują poważne straty dla gospodarki.
Minus tygodnia
PAP poinformował, że prokuratura zajmie się sprawami związanymi z wnioskami o dotacje z programu „Czyste powietrze” na łączną kwotę około 600 mln zł. Chciałoby się rzec: czyste powietrze to nieczyste interesy