Powrót    |    2025-02-03

Tydzień w pigułce: Strategiczne masło, jawne płace i banany Putina

W tym tygodniu przyjrzymy się ważnym tematom, które z pewnością zainteresują naszych czytelników. Na pierwszy ogień idą płace. Czy nadchodząca rewolucja jawności wynagrodzeń to dobry kierunek? Z jednej strony, kandydaci będą mieli pełną wiedzę na temat oferowanych zarobków, z drugiej strony, czy nie obawiamy się, że niektórzy pracodawcy zaczną kombinować, a uczciwe firmy będą miały trudności w konkurowaniu?

Drugi temat to masło. Gdzie podziało się to „strategiczne” i czy rzeczywiście trafiło na rynek, aby pomóc konsumentom?

Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w najnowszym wydaniu Tygodnika „Dzień po dniu”. Zapraszamy do lektury!

Piątek, 24 stycznia
Taka praca, ale jaka płaca?

Trwają pracę nad wprowadzeniem przepisów wprowadzających jawność płac. Jednym z postulowanych rozwiązań jest obowiązek przedstawiania w ofertach pracy wysokości pensji proponowanej kandydatom na dane stanowisko. Nie wszyscy patrzą na ten pomysł przychylnym okiem. My również – pamiętając niedawne tłumaczenia niektórych deweloperów odnośnie obowiązku podawania cen w ofertach – zastanawiamy się czy obowiązek podawania wysokości wynagrodzenia nie wywoła problemów na rynku pracy. Bo okaże się (parafrazując wskazania deweloperów), że: „potencjalni kandydaci będą automatycznie odrzucać oferty uznając wynagrodzenie za nieadekwatne, bez pełnego zrozumienia wartości oferowanego miejsca pracy”.

Weekend, 25-26 stycznia
O czym rozmawiać z ministrem finansów

W niedzielę 26 stycznia odbył się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wielu celebrytów oraz polityków włączyło się w charytatywne działania – na aukcjach WOŚP wystawiano m.in. możliwość spotkania oraz inne atrakcje. Wśród wspierających znalazł się m.in. minister finansów, co oczywiście bardzo pochwalamy. Na aukcji (aktualna cena to ok. 10 tys. zł) można wylicytować możliwość wspólnego, 100. kilometrowego treningu rowerowego z szefem resortu finansów. Po treningu – wspólna kawa, uzupełnienie węglowodanów i … rozmowa. Złośliwi komentują, że jeśli kogoś stać na wyłożenie ponad 10 tysięcy złotych na przejażdżkę rowerową z politykiem, to minister powinien zacząć rozmowę przede wszystkim od prośby o ujawnienie i udokumentowanie przez zwycięzcę aukcji swoich źródeł dochodu.

Poniedziałek, 27 stycznia
Gruszki na wierzbie i banany w Rosji

Jak informuje „Rzeczpospolita”, w związku z szybującymi w górę cenami bananów w Rosji, tamtejsi naukowcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Ogłosili, że w przeciągu roku będą w stanie wyhodować banany w Rosji. Do tego będą tańsze niż te sprowadzane do tej pory z Ekwadoru. No cóż, poczekamy i przekonany się, czy to możliwe i czy nie skończy się dowcipami w stylu „Radia Erewań”: Czy to prawda, że w Rosji uprawia się banany? Tak, to prawda, ale nie banany, tylko kartofle, i nie w Rosji, tylko na Białorusi, i nie uprawia, tylko kradnie.

Wtorek 28 stycznia
W poszukiwaniu zaginionego masła

Gdzie się podziało polskie, „strategiczne” masło? Jeden z tabloidów zainteresował się losami pochodzącego z państwowych rezerw masła. Przypomnijmy, że pod koniec ub.r. po decyzji premiera, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż tysiąca ton masła z państwowych zapasów. Operacja miała na celu ograniczenie wzrostu cen. Efekt? Ceny masła wciąż są wysokie, a – jak mówią pogłoski – masło zamiast na polski rynek, trafiło do Czech. Specjalnie nas to nie dziwi. Pod koniec ubiegłego roku media informowały, że Czesi szturmują polskie sklepy, a masło jest najchętniej kupowanym produktem. Przynajmniej tym razem trafiło ono do Czech w „cywilizowanych warunkach” – zapewne w chłodzonych ciężarówkach – a nie wypełnionych po sufit osobowych skodach na czeskich rejestracjach.

Środa, 29 stycznia
Czeski bank centralny nie boi się bitcoinów

Spokojni z natury Czesi potrafią czasem zaskoczyć, i to nie tylko szturmami na polskie sklepy w poszukiwaniu tańszego masła. Prezes tamtejszego „NBP” ogłosił, że docelowo czeski bank centralny będzie posiadał do 5 proc. rezerw walutowych w bitcoinie. Komentatorzy wiążą te zapowiedzi z prezydenturą Donalda Trumpa, która – jak się przewiduje – może stworzyć sprzyjające warunki dla rozwoju rynku kryptowalut. Jeśli odważny prezes rzeczywiście liczy na przyjazny wiatr dla kryptowalut, wiejący ze strony obecnej administracji USA, sugerowalibyśmy zgromadzić dodatkowe 5 proc. rezerw w „osobistej” walucie nowego prezydenta – krypto-memie Solany, zwanym też $TRUMP-em. Prezydent się ucieszy, a i większość Czechów też, mając świadomość posiadania w kraju zapasów tak cennej i „twardej” waluty.

Czwartek 30 stycznia
Herbata nie robi się słodsza od legislacji

Komisja Europejska ogłosiła „Unijny kompas na rzecz odzyskania konkurencyjności”. Dokument jest reakcją m.in. na ubiegłoroczny raport Draghiego i zawiera m.in. harmonogram prac legislacyjnych. Jak poetycko określono w komunikacie, kompas wytacza drogę do tego, by Europa stała się miejscem, w którym wynajduje się i tworzy przyszłe technologie, usługi i czyste produkty, a jednocześnie pierwszym kontynentem neutralnym dla klimatu”. Jednym z postulatów jest ograniczenie biurokracji i zmniejszenie o co najmniej 25 proc. obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorstw i o co najmniej 35 proc. dla MŚP. W jaki sposób? Stary i dobrze sprawdzony „w boju”, czyli kolejne regulacje. Jak komentuje Polski Instytut Ekonomiczny, „nacisk na deregulację czy upraszczanie regulacji jest prowadzone w niezmieniony sposób – poprzez plan kolejnych propozycji legislacyjnych KE i tworzenie nowych narzędzi czy mechanizmów”.

Plus tygodnia

„Polska rozpędzona” – tak w mediach nazywany jest nowy program gospodarczy rządu, który zaprezentowany zostanie środowisku przedsiębiorców 10 lutego. Jednym z motorów tego „rozpędu” mają być inwestycje w wiatraki. Czekamy z niecierpliwością i nie zwracamy uwagi na niemądre komentarze, które złośliwie dodają do nieoficjalnej nazwy programu końcówkę: „na cztery wiatry”.

Minus tygodnia
Krowa może znosić jajka – taką odpowiedź generuje francuski model sztucznej inteligencji Lucie – donosi cytowana przez Businessinsider CNN. Model powstał w ramach programu France 2030, który zainicjował Emanuel Macron i który ma dać francuskiej gospodarce nowy, innowacyjny impet. Wszyscy się śmieją z niedoskonałości modelu, a my zastanawiamy się, czy ramach ambitnego, francuskiego programu nie planuje się prowadzenia przy wsparciu sztucznej inteligencji eksperymentów genetycznych. Zabawna odpowiedź na pytanie: czy krowa znosi jajka”, może wcale nie być przypadkowa.