W najnowszym wydaniu tygodnika Dzień po dniu komentujemy medialne hity tygodnia – od relacji Muska z Trumpem po pierogi z orbity i kranówkę wartą miliony. Zatrzymujemy się na tych historiach, które inni opowiadają zbyt powierzchownie lub zbyt serio. Analizujemy i punktujemy – bo czasem właśnie tak najłatwiej pokazać, że granica między groteską a rzeczywistością jest naprawdę cienka, szczególnie w tygodniu, gdy HR-owcy, politycy i handlowcy dosłownie przelicytowali się w pomysłach. Zachęcamy do lektury!

Poniedziałek, 23 czerwca
Podbój kosmosu zaczyna się od ustaw
Polska, co prawda powoli, szykuje się do podboju kosmosu. W resorcie rozwoju i technologii trwają prace nad „ustawą kosmiczną” – nowym zbiorem przepisów, które uregulują kwestie działalności związanej z kosmosem w Polsce. Media informują, że zastrzeżenia do ustawy na etapie konsultacji zgłosiła jedna z najpoważniejszych firm sektora kosmicznego w Polsce i mamy nadzieję, że głos biznesu zostanie tutaj w należytym stopniu uwzględniony. W każdym bądź razie cieszymy się na myśl, że kiedy wreszcie ruszy polska, kosmiczna ofensywa, będziemy już wcześniej mieć gotowy stos przepisów. A widząc, że w uzasadnieniu do projektu ustawy wspomina się o konieczności uwzględnienia w regulacjach m.in. kwestii górnictwa kosmicznego – mamy nadzieję, że w projektowanych przepisach nie zostanie pominięta kwestia funkcjonowania górniczych związków zawodowych w kosmosie i dodatków z okazji święta patronki kosmosu.
Wtorek, 24 czerwca
Dobra rada cenniejsza niż złoto
Jak zwykle z uwagą śledzimy publikowane co jakiś czas w mediach gospodarczych porady z obszaru HR. „Jak naprawić relacje w pracy? Pięcioro ekspertów tłumaczy na przykładzie Elona Muska i Donalda Trumpa” – brzmi tytuł jednej z publikacji z ostatniego tygodnia. Nie będziemy szczegółowo omawiać treści artykułu, ale zaintrygował nas nieco tytuł. Szczerze mówiąc, porównywanie relacji Trump-Musk do relacji w „normalnym” zakładzie pracy jest trochę ryzykowne. Zastanawiamy się również, jakie są szanse – oczywiście w zwykłych realiach – na poprawę relacji pomiędzy pracownikiem a szefem w sytuacji, gdy ten pierwszy ogłosiłby publicznie, że nazwisko szefa przewija się w aktach sprawy związanej z przestępstwami seksualnymi. I dodatkowo – że szef tak naprawdę jemu zawdzięcza swoje stanowisko. Ale zostawiamy sprawę medialnym ekspertom – zawsze znajdują jakieś doskonałe rady.

Środa, 25 czerwca
Kosmiczne promocje
Mamy drugiego Polaka w kosmosie! Misja z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego rozpoczęła się udanym startem i dokowaniem do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W mediach pojawiły się komentarze krytykujące władze za niedostateczne wykorzystanie tego wydarzenia np. do celów edukacyjnych i promocji Polski. Nie będziemy wchodzić w tę dyskusję, z zadowoleniem natomiast zauważamy, że nie zawiodły działy marketingu wielu polskich firm. Pod pretekstem startu Polaka w kosmos przygotowały one liczne akcje promocyjne. W dobrej cenie można było kupić np. kosmiczne drożdżówki, a jedna z sieci handlowych przygotowała z tej okazji ofertę astro-posiłków. Jak czytamy w mediach – klienci mogą kupić dania, które na Międzynarodową Stację Kosmiczną zabrał polski astronauta (np. pierogi). Cena? 9,99 zł za posiłek. Trochę zazdrościmy tym, którzy zjadając pierogi z supermarketu potrafią poczuć się jak prawdziwi kosmonauci. W rzeczywistości – m.in. ze względu na konieczność przeprowadzania badań i starannie dobrany skład – koszt jednego posiłku dostarczanego na Międzynarodową Stację Kosmiczną już kilkanaście lat temu szacowano na około 100 dolarów (nie licząc kosztu dostarczenia na orbitę). A trochę poważniej – plus dla biznesu, że wykorzystał tę okazję do zwiększenia sprzedaży, przy okazji promując historyczną misję na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Drugi raz Polak na tę stację raczej nie poleci, bo w najbliższych latach ma ona zakończyć swoje funkcjonowanie i spłonie w atmosferze.

Czwartek, 26 czerwca
Kranówka droższa niż złoto
Aż trudno w to uwierzyć. Jak informuje PAP – aresztowano prezeskę (oraz jej męża) jednej z zachodniopomorskich spółek. Zarzut? Spółka sprzedawała Elektrowni Bełchatów zwykłą kranówkę z domieszką chloru i kwasu fosforowego jako innowacyjny, opatentowany preparat redukujący osady w instalacji odsiarczania spalin. Straty? 21 milionów złotych! Oszustwo było możliwe prawdopodobnie dzięki wciągnięciu w proceder pracowników elektrowni. Po takich wiadomościach rośnie w nas obawa, że oprócz kranówki do elektrowni w Bełchatowie sprzedano partię kilku tysięcy materacy rehabilitacyjnych, zestawów garnków oraz aluminiowych czapek do ochrony przed 5G.
Piątek, 27 czerwca
Ministerstwo szuka chętnych do krótszej pracy
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło nabór do pilotażu skróconego czasu pracy. Zainteresowane firmy mogą otrzymać do miliona złotych dofinansowania. Zgłoszenia przyjmowane są od 14 sierpnia do 15 września. No cóż, będziemy z niecierpliwością czekać na ogłoszenie listy zakwalifikowanych firm. A pracownikom, którzy wezmą udział w programie, życzymy aby ich pracodawcy nie zaczęli się zastanawiać, że skoro w cztery dni pracownik może zrobić tyle, ile zazwyczaj robi w pięć, to ile właściwie powinien zrobić w pięć dni.
Plus tygodnia
Urząd Ochrony Danych Osobowych po raz kolejny stanął w obronie obywateli. Tym razem dotyczy to projektu ustawy, która ma wprowadzić inteligentne liczniki gazowe – o sprawie pisze m.in. portal gazeta.pl. UODO zwrócił uwagę, że liczniki będą zbierały dane osobowe (zużycie gazu w poszczególnych gospodarstwach) a projekt w obecnym kształcie nie gwarantuje dostatecznie prawa do prywatności w kwestii przetwarzania tych danych. Popieramy protest, bo nawet nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, jak katastrofalne skutki mógłby mieć dostęp nieuprawnionych osób do informacji o naszym dziennym zużyciu gazu. Gorszy mógłby być chyba tylko wyciek danych o ilości produkowanych i odprowadzanych przez nas każdego dnia do kanalizacji nieczystości.
Minus tygodnia
Jak informuje Businessinsider, zarobki prezesa polskiej Giełdy Papierów Wartościowych (1,5 mln złotych rocznie) to zaledwie 4% zarobków jego niemieckiego odpowiednika. Że też trzeba się tyle męczyć za takie grosze.