Dzień po dniu – gospodarczy tygodnik z przymrużeniem oka, 31 grudnia – 6 stycznia

10.01.2022

Tygodnik „Dzień po dniu” to cykl, w którym pokazujemy najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia. W krótkiej, zabawnej formule, eksperci KIG prezentują gospodarczą rzeczywistość … i przyznajemy, to nie będzie obiektywne zestawienie

Tygodnik

Piątek 31 grudnia

Producenci szampana nie mają powodów do jego otwierania

Trudno sobie wyobrazić dobrego Sylwestra bez strzelających korków od szampana czy win musujących. Tymczasem ich producenci nie mają w ostatnich latach powodów do świętowania. Eurostat opublikował dane dotyczące eksportu szampana i win musujących w 2020 roku. Okazało się, że sprzedaż do państw spoza UE – po dekadzie wzrostów – spadła i to aż o 6 proc (z 528 mln do 494 mln litrów). To nie wszystko. Producenci oryginalnego szampana mają też inne zmartwienia. W Rosji zaczną obowiązywać (wprowadzone już wcześniej ale czasowo wstrzymane) przepisy, które zabraniają producentom z innych krajów używania na etykiecie (tej z tyłu butelki) nazwy „szampan”. Nawet oryginalny trunek z Francji na rosyjskiej etykiecie musi mieć napis „wino musujące”.  Czekamy kiedy w Rosji pojawi się przepis, który będzie nakazywał umieszczanie na etykietach importowanych trufli napis „pieczarki”.

 

Weekend 1-2 stycznia

Nie ma tego złego…

Przełom roku to okres rozmaitych podsumowań i prognoz. W tym czasie przypomina się m.in. najważniejsze wydarzenia mające wpływ na globalną gospodarkę. Jednym z nich była niewątpliwie blokada Kanału Sueskiego przez kontenerowiec w marcu ubiegłego roku. W trakcie kryzysu media donosiły o stratach jakie powoduje każdy dzień blokady. Tych, który wciąż użalają się nad losem administratorów kanału uspokajamy, że ubiegły rok zakończył się wzrostem przychodów i wzrostem liczby przepływających przezeń statków. Jak informuje portal gazeta.pl roczne przychody Kanału Sueskiego wyniosły w 2021 r. 6,3 mld dolarów. To o 12,8 proc. więcej niż rok wcześniej i najwięcej w historii kanału.

 

Poniedziałek 3 stycznia

Znowu głośno o papierze

A skoro już piszemy o ubiegłorocznej blokadzie Kanału Sueskiego, to warto również przypomnieć, że wywołała ona spore obawy o ciągłość globalnych dostaw papieru toaletowego. O tym produkcie znowu jest głośno. Tym razem z powodu zapowiadanego poważnego wzrostu cen tego artykułu. Powodem – jak w wielu innych branżach – są rosnące ceny surowca (pulpy drzewnej) oraz problemy logistyczne. To oczywiście przykra wiadomość dla wszystkich użytkowników. O ile z kupnem samochodu czy nowych mebli można się wstrzymać, to w przypadku tego artykułu znacznie trudniej jest zaplanować ograniczanie konsumpcji i wynikające z tego oszczędności.

 

Wtorek 4 stycznia

Niebezpieczne prognozy

Blady strach padł na tureckich ekonomistów. Jak donosi money.pl, tamtejszy minister finansów oskarżył komentujących tamtejszą, wysoką inflację specjalistów o prowadzenie „psychologicznej wojny”. O co chodzi? Ta rzekoma „wojna” to nawoływanie do zakupu złota i dolarów w celu zachowaniu oszczędności w obliczu spadku wartości tureckiej liry. Minister wezwał obywateli do wnoszenia pozwów przeciwko ekspertom. Wcześniej turecki regulator rynku bankowego wniósł skargę przeciwko ponad 20 osobom, w tym byłemu prezesowi banku centralnego w związku z ich komentarzami dotyczącymi inflacji w mediach społecznościowych. Co możemy poradzić ekonomistom? Przypomina nam się bajka Ignacego Krasickiego o dwóch malarzach, z których jeden przymierał z głodu a drugi był bogaty. Pierwszy malował podobne, drugi piękniejsze twarze.

 

Środa 5 stycznia

Polski Ład przerywa na łączach

Spodziewając się znacznego obciążenia  żartowaliśmy dwa tygodnie temu, że rządowa infolinia „Polskiego Ładu” powinna zadbać o dobór dobrej, relaksującej muzyki puszczanej w tle dla oczekujących na połączenie. Okazało się, że muzyka nie jest potrzebna. Infolinia się zapycha i przerywa połączenie zanim cokolwiek usłyszymy w słuchawce.

 

Czwartek 6 stycznia

Do Włoch po ubrania, do Polski po benzynę

Tarcza antyinflacyjna, która m.in. poprzez obniżkę akcyzy ma zbić ceny paliw doceniana jest już za granicą. Niemiecki „Bild” zachęca swoich rodaków do kupowania paliwa w Polsce. Nic dziwnego, Niemiec zapłaci za litr benzyny nawet o 0,58 euro mniej, niż u siebie. Obawiając wydrenowania naszego rynku paliwowego przez bogatszych sąsiadów zastanawiamy się czy i my nie moglibyśmy skorzystać na różnicy cen i uszczknąć co nieco z niemieckiego rynku. Niedawno „Business Insider” opublikował porównanie cen w polskich i niemieckich sklepach. Niestety w Niemczech tańsze niż w Polsce są tylko choinki, cukierki Rafaello i pomarańcze.

 

Minus tygodnia

„Biedafirmy” – takim mianem jedna z posłanek Nowej Lewicy określiła małe polskie biznesy. Przypomnijmy, że był to komentarz do danych o poziomie wynagrodzeń w małych firmach. Kolejne podatki nakładane na przedsiębiorców i wzrost wysokości składek z pewnością poprawią sytuację.

 

Plus tygodnia

Portal money.pl informuje o 6. pozycji jaką zajęła Polska w rankingu gospodarek najlepiej  radzących sobie z pandemią. Zestawienie przygotował „The Economist”. „Pandemia nie zmiotła nas z planszy” – komentuje doniesienia „Economista” redakcja money.pl. Cieszymy się z wyniku ale trochę nas martwi, że z „miotłą” czeka już Polski Ład.

 

Krajowa Izba Gospodarcza otrzymała dofinansowanie w ramach projektu POIR.03.04.00-14-0001/20 „Dotacja na kapitał obrotowy dla Krajowej Izby Gospodarczej”, w ramach działania 3.4 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020”, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.