Dzień po dniu – gospodarczy tygodnik z przymrużeniem oka
06.02.2023W tym śmiałym zestawieniu pokazujemy najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia. Będzie trochę o nowych trendach w branży spożywczej oraz o cebuli … na wagę złota. Zaczynamy!
Dzień po dniu – gospodarczy tygodnik z przymrużeniem oka, 27 stycznia – 2 lutego
Piątek, 27 stycznia
Nie bój, nie bój
„Magazyny są wypełnione w 90 procentach a Polska ma dzisiaj gazu w nadmiarze” – serwisy informacyjne szeroko cytowały słowa pani minister Anny Moskwy na temat naszych zapasów niebieskiego paliwa. Cieszymy się oczywiście z tak pozytywnych danych, ale niedawne prognozy o nadchodzących mrozach powodują, że słuchając takich deklaracji w środku kalendarzowej zimy, gdzieś z tyłu głowy wybrzmiewa nam fraza ze znanej polskiej komedii (z „Wesołym Romkiem, który w domku na przedmieściu miał wodę, światło i gaz): „Nie bój, nie bój i tak ci wyłączą”.
Weekend, 28-29 stycznia
Cebula na wagę złota
Ciekawostka z egzotycznego dla nas rynku. Jak informuje „Money.pl”, cebula na Filipinach stała się luksusowym towarem. Kosztuje już w przeliczeniu blisko 60 złotych za kilogram i jest droższa niż mięso. Warzywo jest tak cenne, że tamtejsze panny młode noszą ponoć na ślubach bukiety z cebuli (zamiast kwiatów). W Polsce – gdzie kilogram cebuli w połowie grudnia kosztował w skupie 2,28 zł – zapewne trudno będzie nam zrozumieć dramat Filipińczyków, ale płacząc przy krojeniu cebuli wspomnijmy na ich trudny los.
Poniedziałek, 30 stycznia
Ptasie mleczko po downsizingu
„Downsizing” – czyli zmniejszanie wagi produktu w celu zachowania dotychczasowej ceny to często spotykana praktyka w dobie wysokiego wzrostu cen. Teraz dotknęła „Ptasiego Mleczka”. Producent – jak informuje portal gazeta.pl – zmniejszył wagę opakowania z 360 do 340 gramów. Jako, że jest to popularny wśród Polaków wyrób, w komentarzach do artykułu pojawiło się sporo narzekań. Mamy nadzieję, że downsizing nie pójdzie aż tak daleko, że trzeba będzie zmienić nazwę na „Kolibrowe mleczko”.
Wtorek, 31 stycznia
Panie Premierze, oni nie chcą się z nami bawić
Działające w „Poczcie Polskiej” związki zawodowe domagają się od premiera interwencji w sprawie „wyniszczającej rywalizacji” pomiędzy PP i coraz prężniej działającym na rynku Orlenem. Sprawę opisała „Rzeczpospolita”. Jakiś czas temu kontrolowane przez państwo podmioty współpracowały ze sobą, ale ich drogi się rozeszły… i okazało się, że paliwowy gigant na rynku paczek radzi sobie znacznie lepiej niż poczta, która – jak mówią eksperci – przespała dynamiczny rozwój rynku. Doceniamy związki za pomysł apelu do premiera w celu zdyscyplinowania Orlenu i zmuszenia do współpracy. Jak pokonać lepszego od siebie kolarza, który ma tego samego sponsora? Głupi zacząłby więcej trenować, a mądry zaapeluje do sponsora, żeby zabrał rywalowi rower.
Środa, 1 lutego
Wolny dzień za ostatnią kroplę krwi
Portal prawo.pl opisuje ciekawy temat z obszaru krwiodawstwa i rynku pracy. Przypomina m.in., że w pandemii wprowadzono dodatkowy, drugi wolny dzień pracy dla honorowych dawców krwi (przed pandemią był tylko jeden). Efektem tego przepisu były m.in. oblężenia punktów krwiodawstwa przed długimi weekendami. Ten przywilej ma ponoć zostać utrzymany. Ktoś najwyraźniej nie pomyślał o pracodawcach. Zapewne wielu z nich, obserwując – szczególnie przed długimi weekendami – potężny wzrost popularności idei honorowego krwiodawstwa wśród załogi, najzwyczajniej w świecie „zalewa krew”.
Czwartek, 2 lutego
Będą świeże bułki prosto z siłowni?
Rząd zamierza wprowadzić obniżkę cen na gaz dla piekarni i ciastkarni. W ostatnich miesiącach branże te drastycznie zostały dotknięte rosnącymi cenami gazu – dlatego popieramy pomysł ich wsparcia. Obawiamy się tylko, czy efektem programu przypadkiem nie będzie – zamiast poprawy losu piekarzy i ciastkarzy – masowa instalacja pieców piekarniczych w siłowniach, salonach masażu i warsztatach samochodowych.
Plus tygodnia
Cena masła spada. W niektórych sklepach można je kupić nawet o 50 proc. taniej niż do tej pory – pisze interia.pl.
Minus tygodnia
Dla ośmiu miliardów ludzi na świecie produkowanych jest rocznie sto miliardów ubrań – informuje portal Deutsche Welle w artykule na temat polsko-niemieckiej konferencji, która odbyła się na Berliner Fashion Week. Ale to nie liczba produkowanych ubrań zasłużyła na minusa. Jeden z wypowiadających się w artykule ekspertów twierdzi, że w Europie recyklinguje się zaledwie 10 procent kupowanej odzieży, a reszta trafia na śmietnik.