Dzień po dniu – gospodarczy tygodnik z przymrużeniem oka
08.01.2024W tym śmiałym zestawieniu pokazujemy najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia. W aktualnym wydaniu będzie trochę o wartym miliony rynku pirotechnicznym a także o nowatorskiej „ewolucji struktury organizacyjnej” jednej z firm. Zaczynamy!
Dzień po dniu – gospodarczy tygodnik z przymrużeniem oka 29 grudnia – 4 stycznia
Piątek, 29 grudnia
Kryształy oddam za pół ceny
Co pewien czas w mediach pojawiają się informacje o zawrotnych cenach, jakie osiągają na internetowych aukcjach niektóre przedmioty z czasów PRL-u. Raz są to meble, innym razem znaczki, czy monety. Z artykułów zazwyczaj wynika, że cenne są unikatowe przedmioty – jak np. wadliwie wybita moneta – które już w czasach PRL-u były rzadkością, a poszukiwanie ich we własnym domu nie ma raczej sensu. Mimo to, obowiązkowym elementem tego typu publikacji jest skierowana do czytelników zachęta do sprawdzenia, czy przypadkiem nie posiadają podobnych przedmiotów w swoim domu, czy portfelu. Tym razem jeden z portali postanowił przyciągnąć uwagę czytelników artykułem o „cennych” kryształach z okresu PRL, na których „można nieźle zarobić”. Najdroższe wystawiane są w internecie w cenie przekraczającej 10 tys. złotych. Wnioskując z komentarzy, czytelnicy nie dali się nabrać na poszukiwanie bezcennych kryształów w swoich zasobach. Owszem, wielu Polaków wciąż je posiada ale jest zdania, że te kryształy to w większości „barachło”. Większość komentujących zachęca autora do kupna całej swojej kolekcji kryształów za ułamek podawanej w artykule ceny.
Weekend, 30-31 grudnia
Fajerwerki niezgody
Sylwester, jak co roku, stał się nie tylko okazją do świętowania, ale również do awantur pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami puszczania fajerwerków. Każdy ma swoje racje, a my tylko przypomnimy, że z gospodarczego punktu widzenia, pirotechnika to poważny rynek. Zgodnie z opublikowanym w 2022 roku przez Warsaw Enterprise Institute raportem, rynek fajerwerków w Polsce warty jest około 700 milionów złotych, a nasz kraj zalicza się do jednych z największych sprzedawców na świecie. Szkoda tylko, że finalnie na tym rynku wszystko idzie z dymem.
Poniedziałek, 1 stycznia
Można kupić – źle, nie można – jeszcze gorzej
Kiedy jedni świętowali Nowy Rok, inni zaczęli odczuwać skutki wprowadzonego od 1 stycznia zakazu sprzedaży nieletnim napojów energetycznych. W mediach pojawiają się już pierwsze, niepokojące informacje o tym, jak młodzież reaguje na zakaz. Chociaż opowiadamy się za jak najmniejszą liczbą regulacji dla firm, to relacje sprzedawców niestety potwierdzają opinie o negatywnym wpływie tych napojów – w tym przypadku ich niedostępności – na młode pokolenie. Wyzywanie, kopanie w ladę, demolowanie sklepów, interwencja rodziców – to tylko przykładowe reakcje na odmowę sprzedaży. Cierpią nie tylko sprzedawcy. Zdarza się ponoć, że stojące przed sklepami grupy nastolatków nagabują pełnoletnich przechodniów, żeby ci kupili im „energetyka”. Jeden z nich, cytowany przez media, kiedy odmówił pośredniczenia w zakupie napoju, żalił się, że nazwano go „frajerem”.
Wtorek, 2 stycznia
Sztuczna inteligencja sama się wyżywi
Business Insider poruszył temat sztucznej inteligencji w kontekście jej zapotrzebowania na energię. Według niektórych prognoz, zapotrzebowanie to w ciągu najbliższych lat może być porównywalne z rocznym zużyciem energii przez kraj wielkości Holandii. Duże koncerny technologiczne już teraz zastanawiają się, w jaki sposób zabezpieczyć te rosnące zapotrzebowanie na energię. Naszym zdaniem nie ma co się przejmować – jeśli sztuczna inteligencja będzie kontrolować elektrownie, to dla siebie prąd zawsze znajdzie.
Środa, 3 stycznia
Co złego, to nie my
Sporo zamieszania wywołało opublikowanie na platformie Google fałszywych informacji o kursie złotego. Z danych wynikało, że euro jest warte 5,20 złotego a dolar 4,70. Sprawa była na tyle poważna, że wymagała prostowania przez samego ministra finansów. W odróżnieniu od opinii publicznej, polityków i komentatorów, internetowy gigant ze spokojem podszedł do całej awantury i w komunikacie oświadczył, że nie weryfikuje danych od dostawców, nie ingeruje w ich treść i nie może zagwarantować aktualności prezentowanych kursów walut. Mówiąc inaczej – co złego to nie my. Rozumiemy te wyjaśnienia, ale ciekawi czy równie spokojna byłaby reakcja, gdyby zamiast wziętego z kosmosu kursu złotego, w serwisie pojawiła się informacja, że cena jego akcji spadła o 80%.
Czwartek, 4 stycznia
To nie zwolnienie, to ewolucja struktury
Portal Money.pl informuje o planach redukcji zatrudnienia w jednym z dużych banków. Nie jest to oczywiście żadna sensacja, ale naszą uwagę zwróciła ciekawa forma, w jakiej bank uzasadnia zwolnienia (do czego ma oczywiście pełne prawo). Jak wynika z komunikatu, to efekt „kontynuacji wieloletniego projektu ewolucji struktury organizacyjnej”. Zazdrościmy kwiecistego i eufemistycznego stylu i uważamy, że z powodzeniem można go stosować również w odniesieniu do innych, trudnych momentów w życiu człowieka. W tym języku np. rozwód nazywałby się „kontynuacją wieloletniego projektu ewolucji struktury związku”.
Plus tygodnia
W zestawieniu Bloomberg Billionaires Index prezentującym 500 najbardziej majętnych osób na całym świecie w 2023 roku znalazł się jeden Polak. Na 462 miejscu. Jest nim założyciel sieci sklepów Dino.
Minus tygodnia
Burmistrz 13-tysięcznego włoskiego miasta Carpenedolo przeprowadził się do Dubaiu i zamiast zrezygnować ze stanowiska, nadal zdalnie zarządza lokalną administracją – pisze Money.pl. To się nazywa być „blisko lokalnych spraw”.
Sprawdź także Tygodnik „Dzień po dniu” >>> wydania archiwalne