Rachunki narodowe w II kwartale 2023

04.09.2023

Opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane o rachunkach narodowych za drugi kwartał 2023 roku, wskazują spadek PKB w ujęciu realnym o 0,6% w stosunku do analogicznego okresu roku 2022, podczas gdy w I kw. 2023 notowany był spadek na poziomie -0,3%. Zaprezentowana właśnie dynamika okazała nieznacznie gorsza w stosunku do danych wstępnych przyspieszonych sprzed dwóch tygodni (kiedy określono ją na -0,5%).

rachunki narodowe

Rachunki narodowe w II kwartale 2023

W ujęciu nominalnym produkt krajowy wyniósł w II kwartale 806,7 mld PLN i okazał się o 11,2% wyższy niż przed rokiem. Zmianę cen (tzw. deflator PKB) liczoną po całym produkcie krajowym można więc szacować na około 11,9% w stosunku do analogicznego kwartału ubiegłego roku. Jest to wyraźnie mniej niż w kwartale pierwszym 2023 roku (15,6%) i jednocześnie mniej niż wskazania w zakresie zmian cen konsumenckich. Produkt krajowy brutto za ostatnie cztery kwartały (w ujęciu rocznym kroczącym) – wyniósł 3 265,8 mld PLN.

Dynamika roczna spożycia ogółem w drugim kwartale 2023 uległa poprawie – choć wciąż pozostawała ujemna. Wyniosła bowiem -1,5% wobec -1,6% w kwartale pierwszym. W spożyciu gospodarstw domowych odnotowany został spadek na poziomie -2,7%, po spadku o -2,0% w kwartale pierwszym. Równocześnie w kwartale drugim 2023 spożycie publiczne okazało się realnie o 2,6% wyższe niż przed dwunastoma miesiącami, podczas gdy jeszcze w kwartale pierwszym notowany był spadek wynoszący -0,5%.

W przypadku inwestycji w kwartale drugim pojawi się silny i nieoczekiwanej skali wzrost – na poziomie aż 7,9%. Inwestycje w kwartale pierwszym były wyższe niż przed rokiem o 5,5%. Zwraca uwagę wynik dla całej akumulacji (obejmujący poza inwestycjami również saldo zmiany zapasów). W kwartale drugim zanotowano tu bardzo głęboki spadek sięgający aż 14,3%, po spadku z kwartału pierwszego na poziomie -18,4%.  Świadczy to o tym, iż w gospodarce trwa, rozpoczęte jeszcze w kwartale pierwszym, bardzo gwałtowne redukowanie zapasów – po wcześniejszych sześciu kwartałach ich nieprzerwanego budowania.

Obroty handlu zagranicznego prezentowały się źle, znacznie gorzej niż w kwartale poprzednim. Dynamika eksportu okazała się ujemna na poziomie -2,7% wobec dodatnich 3,2% w kwartale pierwszym.  W przypadku importu notowany był spadek na poziomie -8,1% wobec spadku o -4,6% w kwartale pierwszym.

Przechodząc do strony podażowej rachunków narodowych warto zwrócić uwagę na jeden istotny element. Dynamika wartości dodanej w gospodarce w kwartale drugim, podobnie jak w kwartale pierwszym, okazała się wyraźnie wyższa od dynamiki produktu krajowego brutto. Różnica tym razem wyniosła 1,1 pkt. proc wobec 1,0 pkt w kwartale pierwszym. Zazwyczaj wartości te nie różnią się istotnie. Wartość dodana ogółem w kwartale drugim była wyższa niż przed rokiem o 0,5% podczas gdy w kwartale pierwszym była wyższa niż przed dwunastoma miesiącami o 0,7%. Myśląc więc o stronie wytwórczej gospodarki możemy powiedzieć, że widać tu spowolnienie – ale nie recesję (na którą wskazuje oczywiście ujemna dynamika roczna całego PKB).

Wartość dodana w przemyśle w kwartale drugim okazała się niższa niż przed rokiem o -1,2% co było wynikiem minimalnie lepszym niż -1,4% z kwartału pierwszego. W budownictwie wartość dodana była wyższa niż przed rokiem o 2,7% podczas gdy w kwartale pierwszym o 1,5%. Pogłębił się regres w handlu do -6,9% z -4,4% w kwartale pierwszy oraz w transporcie i gospodarce do -4,9% z -1,2% w kwartale pierwszym. Wciąż najmocniejsze wzrosty wartości dodanej notowano w przypadku działalności finansowej i ubezpieczeniowej 13,6% choć nie były one już tak duże jak w kwartale pierwszym 23,4%. Mocny, w dodatku lepszy niż w kwartale pierwszym, był wzrost wartości dodanej w informacji i komunikacji – gdzie wyniósł 7,9% wobec 4,9% z kwartału pierwszego. Dobrze prezentował się też wzrost w obsłudze nieruchomości i firm wynoszący 5.0% osiągnięty po 5,1% z kwartału pierwszego. W przypadku zakwaterowania i gastronomii wartość dodana była wyższa niż przed rokiem o 3,6% wobec 2,9% z kwartału pierwszego, w administracji publicznej i obronie narodowej o 2,8% po 2,3% w kwartale pierwszym, a w działalności profesjonalnej naukowej i technicznej wzrost w kwartale drugim sięgnął 1,1%, podczas gdy jeszcze w kwartale pierwszym notowany był tu regres rzędu 0,3%.

Ciekawie prezentują się statystyki ukazujące wkład poszczególnych kategorii popytowych do budowania dynamiki produktu krajowego brutto. Spożycie ogółem w kwartale drugim miało ujemny wkład do PKB, obniżając jego dynamikę o -1,1 pkt proc. To był wynik taki sam jak w kwartale pierwszym. W przypadku spożycia indywidualnego wkład w PKB był ujemny i wyniósł -1,5 pkt proc. wobec ujemnych -1,0 pkt proc. w kwartale poprzednim. W przypadku spożycia publicznego wkład do PKB był dodatni i wyniósł 0,4 pkt proc. podczas gdy w poprzednim kwartale był ujemny, na poziomie -0,1 pkt proc. Mniej negatywny niż w poprzednim kwartale, był wkład akumulacji, której zmiana była odpowiedzialna za redukcję o -2,6 pkt proc. dynamiki wzrostu PKB w kwartale drugim wobec redukcji o -3,5 pkt proc. w kwartale pierwszym. Poprawa ta w większym stopniu wynikała ze zmian w zakresie inwestycji, które w drugim kwartale podnosiły dynamikę PKB o +1,2 pkt proc. wobec podnoszenia o +0,6 pkt proc w kwartale pierwszym. Ale była też pochodną mniej negatywnego niż kwartał wcześniej wpływu zmiany stanu zapasów. W kwartale drugim ograniczały one skalę dynamiki wzrostu PKB o -3,8 pkt. proc podczas gdy w kwartale pierwszym zmniejszały wzrost o -4,1 pkt proc. Podobnie jak w trzech poprzednich kwartałach, dodatnim okazał się wkład w dynamikę PKB eksportu netto (+3,1 pkt proc., wobec zanotowanych dla kwartału pierwszego +4,3 pkt. proc.). Wypada w tym miejscu przypomnieć często obserwowaną symetrię pomiędzy tym co dzieje się w zapasach i eksporcie netto. Gdy zapasy są zmniejszane (ograniczając PKB) jednocześnie odnotowywany jest pozytywny wkład eksportu netto (bo mocno spada import).

Wyniki kwartału drugiego nie napawają optymizmem. Większość scenariuszy formułowanych dla bieżącego roku zakładała, że tylko w pierwszym kwartale, PKB w ujęciu realnym będzie niższe niż przed rokiem. Tymczasem w kwartale drugim też było mniej niż przed rokiem, w dodatku regres pogłębił się. Słabą wróżbą na przyszłość jest kontunuowanie forsownej redukcji zapasów. Najwyraźniej poziom zamówień na nadchodzące kwartały jest oceniany jako bardzo niski. Jaśniejszym punktem zaprezentowanych danych jest wysoka dynamika nakładów brutto na środki trwale. Jest ona nie tylko składową działań administracji w zakresie rozbudowy infrastruktury, ale również inwestycji firm w rozbudowę i unowocześnianie mocy produkcyjnych, po części też resztek górki inwestycji ludności w zasoby mieszkaniowe.

Wciąż czekamy na pozytywny efekt obniżającej się bazy do porównań jaki powinien coraz mocniej działać w kolejnych kwartałach tego roku. Być może doczekamy też pewnego ocknięcia u naszych głównych partnerów handlowych – co stymulowało by eksport. Kluczowa jednak dla nas może być zmiana nastawienia klientów do zakupów towarów i usług. Obecne tempo wydatków rośnie znacznie wolniej niż zasoby finansowe do dyspozycji domowych. Przełamanie jest więc w zasięgu ręki, ale może przyjdzie nam na nie troszkę poczekać.


Zobacz także inne raporty KIG

Sprawdź także rachunki narodowe w I kwartale

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco! >>> TUTAJ 


Kontakt

Piotr Soroczyński
Główny ekonomista KIG
tel. 502 503 272
e-mail: psoroczynski@kig.pl

Piotr Soroczyński

Krajowa Izba Gospodarcza otrzymała dofinansowanie w ramach projektu POIR.03.04.00-14-0001/20 „Dotacja na kapitał obrotowy dla Krajowej Izby Gospodarczej”, w ramach działania 3.4 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020”, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.