Dzień po dniu – gospodarczy tygodnik z przymrużeniem oka

18.09.2023

W tym śmiałym zestawieniu pokazujemy najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia. W aktualnym wydaniu zastanowimy się, czy nadgorliwość w pracy to wada czy zaleta, a także wskażemy jakie są przyczyny bezsenności Polaków. Zaczynamy!

Dzień po dniu

Dzień po dniu – gospodarczy tygodnik z przymrużeniem oka 8-14 września

Piątek, 8 września

Temida jest ślepa, sanepid jeszcze bardziej

Mówi się, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Tym razem wykazały się nią dwie inspektorki sanepidu, które (w asyście policji) ukarały mandatem 16-letnią Marysię, sprzedającą wiśnie z sadu dziadka. Chciała w ten sposób zarobić na wycieczkę. Za co mandat? Dziewczynka sprzedająca owoce nie posiadała orzeczenia lekarskiego do celów sanitarno-epidemiologicznych. Sprawa przetoczyła się przez media i wywołała ogromne, społeczne oburzenie. Zapewne pod jego wpływem sanepid nieco złagodził stanowisko i uznał, że zastosowane środki były niewspółmierne. Mamy nadzieję, że historia będzie nauczką dla inspektorów – służbistów – nie tylko w sanepidzie. Bo zaraz wszyscy będą nam wytykać, że Polska to taki kraj, w którym „Dziewczynka z zapałkami” dostałaby mandat od straży pożarnej.

 

Weekend, 9-10 września

I tak źle, i tak niedobrze

Media i eksperci nie ustają w poszukiwaniu przyczyn „anomalii”, które powodują, że pomimo wzrostu cen ropy na świecie ceny paliw w Polsce spadają. Spadające ceny niektórym są wyraźnie nie w smak. Pojawiają się tutaj różne sugestie, w tym również mówiące o politycznym, przedwyborczym podłożu cen paliw. Nie będziemy się na ten temat wypowiadać – mamy tylko nadzieję, że to medialne „podkręcanie” atmosfery nie skończy się masowymi protestami z żądaniem podniesienia cen paliw. Chociaż nic nas już nie dziwi.

 

Poniedziałek, 11 września

Tanie loty solą w oku francuskiego ministra

Minister transportu Francji Clement Beaune powinien przez jakiś czas trzymać się z daleka od osób lubiących podróżować samolotami i chętnie korzystających z promocji na bilety. Zaproponował bowiem wprowadzenie w UE ceny minimalnej za bilety lotnicze. Zdaniem francuskiego ministra obecne ceny w wielu wypadkach nie odzwierciedlają kosztów, „jakie ponosi planeta” wskutek emisji spowodowanych transportem lotniczym. Domyślamy się, że pomysłodawca wszędzie podróżuje rowerem, a jak już musi się udać się w podróż rządowym samolotem, to przez całą podróż płacze.

 

Wtorek, 12 września

Dobry sen korzystny dla gospodarki

Polacy nie śpią przez inflację – wynika z badań UCE RESERACH i platformy ePsycholodzy.pl, które opisuje „Rzeczpospolita”. Aż 49,9 proc. Polaków jest niezadowolonych z jakości swojego snu. Dlaczego? Główną przyczyną problemów ze snem są kłopoty finansowe, spotęgowane przez inflację. Niewyspani, przemęczeni i chorzy z braku snu pracownicy mogą kosztować gospodarkę minimum 8 mld zł rocznie – wyliczają autorzy badań. Już wyobrażamy sobie rozmowę szefa z pracownikiem: Dlaczego spóźniłeś się do pracy? Znowu zaspałeś? A skąd, ratowałem gospodarkę.

 

Środa, 13 września

Dajcie pieniądze, to przestanę grzebać w śmieciach

8 tysięcy bitcoinów wartych obecnie setki milionów dolarów znajdowało się ponoć na dysku komputera, który 10 lat temu jego właściciel – Walijczyk – omyłkowo wyrzucił do śmieci. Od tego momentu bezskutecznie przeszukuje wysypisko – niestety bez skutku. Właściciel zgubionego dysku wpadł na pomysł, że przekopie całe wysypisko przy użyciu ciężkiego sprzętu – na co nie zgadzają się jednak władze miasta, które zarządzają wysypiskiem. Walijczyk nie daje jednak za wygraną – media informują, że wytoczył miastu proces i domaga się 450 milionów funtów odszkodowania. Jeśli wygra, zapewne okaże się, że każdy mieszkaniec owego miasta wyrzucił do śmieci jakąś bardzo cenną rzecz, za którą należy mu się odszkodowanie.

 

Czwartek, 14 września

Podróż bez ubrań

Ktoś, kto poleciał kiedyś na wakacje bez ubrań bo linie lotnicze zagubiły jego bagaż, z pewnością doceni ten pomysł. Jak informuje Business Insider, jedna z japońskich linii lotniczych uruchomiła dla swoich pasażerów nową usługę, dzięki której nie będą musieli wozić w walizkach ubrań. Usługa umożliwia podróżnym zarezerwowanie dowolnego zestawu ubrań i odebranie go w hotelu po przylocie. Po zakończeniu pobytu odzież jest oddawana do prania i może zostać ponownie wypożyczona. Czytając o nowym pomyśle japońskich linii przyszło nam do głowy hasło promocyjne: Leć z nami do (nazwa miasta), twoje ubrania już tam są. Swego czasu w Niemczech (humorystycznie) reklamowano podróż do naszego kraju: Jedź do Polski, twój samochód już tam jest.

 

Minus tygodnia

Media rozpisują się o wizjonerskich planach dewelopera przygotowującego budowę ogromnego osiedla na terenie dawnej fabryki FSO. Nie mamy oczywiście nic przeciwko planom i wizjom, ale trochę nam przykro, że – jak informują media – na osiedlu obowiązywał będzie zakaz wjazdu dla samochodów spalinowych. To trochę tak, jakby na terenie warszawskiego Konesera (byłej fabryki wódek) obowiązywał zakaz picia i sprzedaży alkoholu.

 

Plus tygodnia

Nareszcie Niemcy są od nas w czymś gorsi. Branżowe media informują, że jeśli chodzi o punktualność, Deutsche Bahn ma gorsze wyniki niż PKP Intercity.

 


Sprawdź także Tygodnik Dzień po dniu  >>> wydania archiwalne

Krajowa Izba Gospodarcza otrzymała dofinansowanie w ramach projektu POIR.03.04.00-14-0001/20 „Dotacja na kapitał obrotowy dla Krajowej Izby Gospodarczej”, w ramach działania 3.4 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020”, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.